Edukacja domowa formalnie, czyli jak się zapisać
Gdy podjęliśmy już decyzję o chęci nauki w domu pojawia się pytanie co zrobić, aby wkroczyć na tę ścieżkę?
W Polsce od 1991 roku istnieje możliwość spełniania obowiązku edukacji poza szkołą - oto biurokratyczne określenie edukacji domowej, figurujące w większości dokumentów. Co należy zrobić w kwestii formalnej, by rozpocząć kształcenie w takim trybie? Poniżej przedstawiam szczegółowy poradnik krok po kroku ↓
SZKOŁA
Wpierw rozejrzyj się po okolicy, konkretnie w obrębie twojego województwa, za szkołą do której będziemy przypisani. Istnieje wiele placówek tzw. „przyjaznych edukacji domowej” ze specjalną ofertą dostosowaną do potrzeb dzieci uczących się poza szkołą. O tym, na co zwrócić uwagę i jakich miejsc się wystrzegać, przeczytasz tutaj.
DOKUMENTY
- Wniosek o wydanie zezwolenia na spełnianie obowiązku nauki poza szkołą.
- Zobowiązanie do przystępowania w każdym roku szkolnym do rocznych egzaminów z każdego przedmiotu.
- Oświadczenie o zapewnieniu dziecku odpowiednich warunków do realizacji podstawy programowej.
Wszystkie podania muszą zostać podpisane przez oboje rodziców bądź opiekunów oraz skierowane do dyrektora danej szkoły. Ich wzory znajdziecie w zakładce Materiały do pobrania.
OPINIA Z PORADNI
To temat na dłuższą rozprawkę... Szczęśliwi Ci, którzy czytają to w roku szkolnym 2020/2021! W tym okresie nie jest wymagane dołączenie opinii z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej podczas zapisów do edukacji domowej. Wystarczy wypełnienie 3 powyższych papierów i voila! To coś, czego od zawsze oczekiwaliśmy i po cichu marzyliśmy, że być może kiedyś się ziści, a szanse na to, że się powtórzy, są znikome. Zapisanie na ED jeszcze nigdy nie było tak proste jak teraz! To naprawdę niepowtarzalna okazja, serdecznie zalecam ,,kuć żelazo, póki gorące". Ci, którzy w przeszłości musieli przejść wielotygodniową
gehennę zdobywania opinii z PPP dobrze wiedzą, co to za ulga.
Podstawa prawna: Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 12
sierpnia 2020 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczególnych
rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek
systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i
zwalczaniem COVID-19. Treść rozporządzenia znajdziesz tutaj.
Dla mniej szczęśliwych potomnych
Procedurę należy rozpocząć od umówienia się na badanie w Publicznej poradni Psychologiczno-pedagogicznej (od 2017 roku nie ma możliwość załatwienia tej sprawy w poradni niepublicznej) - jeżeli chodzimy już do szkoły, tej przypisanej do naszej obecnej placówki, jeżeli dopiero rozpoczynamy naukę zwracamy się do właściwiej dla naszego miejsca zamieszkania, telefonicznie lub stacjonarnie, koniecznie dodając wniosek o wydanie opinii z precyzyjnie opisanego powodu. Warto dzwonić już z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, terminy umawiane są najczęściej nawet kilkanaście tygodni później, więc cały proces mocno się rozwleka. Najczęściej całość składa się z 1-3 kilkugodzinnych spotkań z różnymi testami, zadaniami i rozmową dla określenia naszego stopnia rozwoju. Pragnę podkreślić, że nie jest ona zgodą na edukację domową, nie określa też predyspozycji rodziców czy dziecka do spełniania obowiązku szkolnego poza szkołą. Ostateczną decyzję i tak podejmuje dyrektor.
Opinia zazwyczaj wydawana jest na cały dany cykl edukacyjny (szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum), ale warto dopytać się w konkretnej placówce. Faktycznie występują liczne problemy z ,,obsługą" w poradniach, od niekończących się formalności i przesuwania terminu spotkania, przez wyczerpującą walkę o wejście rodzica na salę, musztrę osobistymi pytaniami, po zwyczajnie wyłażące na wierzch kwestie światopoglądowe, ,,Zamkniecie go pod kloszem!", ,,Zabieracie mu najlepsze lata życia!, ,,On/Ona sobie na edukacji domowej nie da rady", ,,Co to w ogóle jest?" itd. Absolutnie nie należy się tym przejmować. Wiele zależy od nastawienia pracowników, w zależności od naszej relacji z ludźmi wizyta w poradni może stać się gehenną lub rajem. Moim zdaniem należy starać się pozostać przynajmniej na neutralnej stopie.
Opinia zazwyczaj wydawana jest na cały dany cykl edukacyjny (szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum), ale warto dopytać się w konkretnej placówce. Faktycznie występują liczne problemy z ,,obsługą" w poradniach, od niekończących się formalności i przesuwania terminu spotkania, przez wyczerpującą walkę o wejście rodzica na salę, musztrę osobistymi pytaniami, po zwyczajnie wyłażące na wierzch kwestie światopoglądowe, ,,Zamkniecie go pod kloszem!", ,,Zabieracie mu najlepsze lata życia!, ,,On/Ona sobie na edukacji domowej nie da rady", ,,Co to w ogóle jest?" itd. Absolutnie nie należy się tym przejmować. Wiele zależy od nastawienia pracowników, w zależności od naszej relacji z ludźmi wizyta w poradni może stać się gehenną lub rajem. Moim zdaniem należy starać się pozostać przynajmniej na neutralnej stopie.
Ze szczegółowymi problemami dotyczącymi opinii z poradni podjedź na grupy facebookowe czy fora związane z edukacją domową lub podpytaj znajomych.
CZY NALEŻY ZAWIADAMIAĆ WCZEŚNIEJSZĄ SZKOŁĘ?
Nie ma takiego obowiązku ani konieczności, w teorii nowa szkoła zawiadamia poprzednią, również wewnętrznie następuje wymiana arkuszy ocen i dokumentacji medycznej. Ewentualnie podczas odbierania niektórych dokumentów dla przyspieszenia procesu, załatwiania pożegnalnych formalności wystarczy wspomnieć że zmieniliśmy placówkę, nawet warto. Istnieje też bardziej formalna opcja wystosowania pisma o dyrektora szkoły z podziękowaniem za dotychczasową współpracę. Nie trzeba zwierzać się ze zmiany trybu nauczania, co często może spotkać się z niezrozumieniem i powodować tylko niepotrzebne spięcia.
Z wychowawcą, nauczycielami i całą klasą pożegnaj się wedle własnego upodobania oraz waszych relacji. Możesz odejść po cichu, niczym odlatujący ku słońcu wędrowny ptak, możesz wyprawić uroczysty bankiet z prezentami, nikt ci nie broni.
A JEŚLI PRZECHODZĘ NA ED W ŚRODKU ROKU SZKOLNEGO?
Nadal będziesz zobowiązany zaliczyć wszystkie obowiązkowe egzaminy przedmiotowe i złożyć powyższe dokumenty. W kwestii opłat należy kontaktować się z poszczególną placówką. Jedne przyjmują takich uczniów za darmo, inne wymagają uzupełnienia subwencji z zaległych miesięcy od początku roku, trzecie każą płacić z góry przez cały dany rok. Wszystko z powodu subwencji, która może dalej przysługiwać poprzedniej szkole lub dopiero od kolejnego miesiąca.
Masz jeszcze jakieś pytanie związane z kwestiami formalnymi i uzyskaniem zgody na edukację domową? Zadaj je w komentarzu!
Tymczasem bardzo dziękuję za uwagę i do zobaczenia za tydzień!
Poczytaj też:
2 Komentarzy
Witam,
OdpowiedzUsuńpisałaś, że realizujesz ed w Moraczu. Jak wygląda tam kwestia czesnego w liceum?
Ola
Nauka w trybie edukacji domowej jest bezpłatna w zdecydowanej większości szkół, także w Moraczu :) W trybie stacjonarnym oczywiście płacimy czesne.
UsuńDziękuję bardzo za odwiedziny na blogu. Zostaw po sobie ślad!
Pamiętaj tylko o netykiecie ;)